czwartek, 30 kwietnia 2009

Pyszne śniadanie!

i bez zdjęcia znowu...Radek zarekwirował aparat :)- będzie więc tylko opowiesć o kilku składnikach, które połączyły się w niezwykłą smakową przyjemność. Posłuchajcie:
1 duży, dojrzały i pachnący pomidor, pokrojony w ósemkę
4 pomidorki koktajlowe pokrojone na połówki
5 listków bazylii
łyżka pokruszonego sera z niebieską pleśnią (użyłam 'Danish Blue')
sól, pieprz
oliwa truflowa do skropienia

Wszystkie składniki mieszamy w miseczce, posypujemy świeżo zmieloną solą morską i czarnym pieprzem i polewamy oliwą truflową. Ser rozpływa się w ustach, bazylia uwalnia cały aromat, pomidory dają świeżość a truflowa nuta idealnie dopełnia całość.

Proste- przepyszne!

środa, 29 kwietnia 2009

Miękkie batoniki zbożowo-owocowe

dobre na śniadaniową przekąskę podczas krótkiej przerwy w pracy czy w szkole. Nie lepią się i nie kruszą, są bardzo smaczne i pożywne- mają więc same zalety!

Miękkie batoniki zbożowo-owocowe
przepis stąd



Składniki:
1,5 szklanki płatków (dałam żytnie i owsiane)
1/4 szklanki wiórków kokosowych
1/2 szklanki orzechów (dałam włoskie, całe migdały i płatki migdałowe)
1/4 szklanki brązowego cukru (dałam ciemny trzcinowy)
1/4 szklanki miodu
1/4 łyżeczki soli
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
1/2 szklanki suszonych owoców (żurawina i rodzynki)
1 łyżka masła orzechowego



  • Kwadratową foremkę o wymiarach 21x21 cm wyłóż papierem do pieczenia i spryskaj tłuszczem do natłuszczania form lub wysmaruj cienką warstwą oleju roślinnego. Przygotuj drugi arkusz papieru, przycięty do tych samych wymiarów i nasmaruj go.
  • Piekarnik nagrzej do 200 stopni. Na wyłożoną papierem foremkę wysyp płatki i orzechy i wstaw do piekarnika. Podpraż wszystko ok 12 minut, mieszając co 2 minuty. Wyjmij blaszkę z piekarnika a orzechy przesyp do miski. Na blaszce zostaw papier i natłuść go raz jeszcze.
  • W rondelku rozgrzej miód, cukier, ekstrakt waniliowy, sól i masło orzechowe. Mieszaj aż składniki się połączą. Nie dopuść do zagotowania!
  • Do miski z orzechami i płatkami wsyp suszone owoce i wlej syrop z rondelka. Wszystko dokładnie wymieszaj.
  • Przełóż całość do foremki, wygładź, przykryj drugą warstwą natłuszczonego papieru i obciąż (pomogą np. książki kucharskie :)
  • Zostaw na 2-3 godziny, następnie odlep papier i pokrój całość na 8 batoników. Każdy zawiń w folię.
Smacznego!

Miód lawendowy

taki, który możesz przygotować w domu :) Smaczny dodatek na śniadanko.

Miód lawendowy



Składniki:
10 łyżek miodu o łagodnym smaku (u mnie miód mniszkowy)
2 łyżki suszonych kwiatów lawendy

  • Miód z lawendą podgrzać w garnuszku na małym ogniu- nie dopuścić do zagotowania. Gdy będzie już ciepły i gładku zgasić ogień i dać mu odpocząć 10 minut.
  • Przecedzić przez sito i wlać do wyparzonego słoika.
  • Szczelnie zamknąć.
Smacznego!

poniedziałek, 27 kwietnia 2009

Chleb polski na zakwasie

z przepisu Doroty- jak go zobaczyłam akurat miałam się zabierać za zaczyn i bingo! Wybrałam właśnie ten :) Jest bardzo smaczny. W oryginalnym przepisie dokonałam kilku modyfikacji i podałam je w nawiasach. Polecam!

Chleb polski na zakwasie



Składniki:
200 g zakwasu żytniego
550 g mąki białej pszennej chlebowej (ja dałam 250g pszennej chlebowej i 200g pszennej pełnoziarnistej)
50 g mąki pszennej razowej lub otrąb owsianych (dałam otręby pszenne)
1 łyżeczka słodu (dałam 1 łyżeczkę melasy z trzciny cukrowej)
1 płaska łyżka soli
300 g letniej wody
opcjonalnie: 1/4 - 1/2 łyżeczki suchych drożdży (nie dodałam)
opcjonalnie: 2 łyżki kminku (nie dodałam)

  • Wszystkie składniki wymieszać w dużej misce, a potem zagnieść sprężyste, gladkie ciasto. Zostawić w szczelnie zakrytej misce na 2 -2 1/2 godziny i złożyć w tym czasie 2 - 3 razy.
  • Nastepnie ukształtować owalny bochenek. Umieścić go w koszu i zostawić do wyrośniecia na 1-1 1/2 godziny (krótko, gdy dodaliście drożdży, dlużej jeśli chleb jest na samym zakwasie).
  • Szybko naciąć.

  • Piec z parą w piecu nagrzanym do 260ºC przez 10 minut, potem obniżyć temperaturę do 230ºC i piec jeszcze 20-25 minut. W polowie pieczenia bochenek obrócić, aby obie strony jednakowo się zbrązowiły.
  • Studzić na kratce.

Clafoutis z gruszkami i lawendowym miodem

Miękkie ciasto, które piecze się bez proszku do pieczenia, co jest miłą odmianą. Dodałam do niego gruszki i miód z lawendą. Pyszne z gałką lodów melonowych :)

Clafoutis z gruszkami i lawendowym miodem
przepis podstawowy stąd, zmieniłam go nieco


foodelek: przepisy tygodnia



Składniki:
200 g mąki pszennej
5 łyżek łagodnego miodu
1/2 łyżki suszonych kwiatów lawendy
szczypta soli
3 jaja
80g stopionego masła
250 ml mleka
500g gruszek

  • Nagrzej piekarnik do 200 stopni.
  • Dobrze wysmaruj masłem 30 cm formę do tarty.
  • Do rondelka wlej miód i wsyp lawendę. Zamieszaj. Zagotuj na małym ogniu i zostaw na 10 minut.
  • W misce zmieszaj mąkę i sól, wmieszaj jajka- jedno po drugim, dobrze miksując po każdym dodanym jaju. Kiedy masa będzie gładka wmieszaj masło a następnie powoli dodawaj mleko, dobrze mieszając, żeby nie powstały grudki. Domieszaj miód lawendowy.
  • Umyj i obierz gruszki a następnie pokrój je na małe kawałki- rozsyp je po dnie formy. Zalej masą gruszki i wstaw do piekarnika.
  • Piecz 30 minut- aż ciasto będzie złote. Może wydawać się trochę niedopieczone w centrum ale jeśli patyczek wyjdzie czysty, należy je wyjąć z piekarnika.
Podawaj na ciepło z lodami lub na zimno.
Smacznego!




niedziela, 26 kwietnia 2009

Nowe szatki wiosenne

Mój blog zmienił się na wiosnę :) Jest bardziej kolorowo. Pomyślałam, że już czas najwyższy! Napiszcie, co o nim myślicie- podoba Wam się?
Wielkie dzięki dla mojego Kochanego, za wstawienie moich graficznych pomysłów- bez Niego oglądałabym je tylko ja :)

Ps. babeczkę, którą widzicie w nagłówku narysowałam sama..i jestem z niej dumna! :)

Lody melonowe z imbirem

tak ciepło, że takie smaki same przychodzą. Jeśli zabierzecie się za nie teraz, już w ten wieczór będziecie się mogli nimi cieszyć :)

Orzeźwiające i soczyste a jednocześnie puszyste i śmietankowe.


Lody o smaku melona z imbirem
przepis na podstawowe lody z tego bloga, zmodyfikowany

foodelek: przepisy tygodnia



Składniki:
  • 500 ml schłodzonej śmietanki kremówki (dałam 30%)
  • 5 jaj
  • szczypta sody oczyszczonej
  • 15 łyżek cukru
  • 1 łyżka ekstraktu waniliowego
  • 1 melon, obrany, pokrojone a następnie zmiksowane (u mnie żółty melon)
  • 1 łyżeczka mielonego imbiru
Sposób przygotowania:
  • W dużej misce ubij śmietanę. Odstaw do lodówki.
  • W drugiej misce ubij białka ze szczyptą sody. Odstaw do lodówki.
  • W trzeciej misce utrzyj żółtka z cukrem i ekstraktem waniliowym.
  • Wyjmij miski z lodówki. Do miski ze śmietaną wmieszaj delikatnie białka, następnie żółtka z cukrem i na końcu puree z melona oraz imbir. Wymieszaj wszystko dokładnie ale delikatnie, żeby lody nie straciły puszystości.
  • Wstaw do zamrażarki na co najmniej 8 godzin.

Smacznego!

Ja moje lody podałam z gorącym syropem truskawkowym :)

sobota, 25 kwietnia 2009

Świeży dżem pomarańczowo-waniliowy

jeszcze nigdy nie jadłam dżemu z pomarańczy- zobaczyłam ten przepis na którymś z blogów (niestety nie pomnę, na którym) i postanowiłam natychmiast zrobić. Od siebie dodałam świeżą wanilię. Jeszcze jest gorący, poczekam do jutra, żeby go spróbować :)

Podzielę się wrażeniami. Wygląda pysznie- zresztą zobaczcie! Jest gęsty, z dużymi kawałkami skórek i wszędobylskimi maleńkimi ziarenkami wanilii.

Edit:
już spróbowałam :) Jest pyszny- ma mocny aromat skórek pomarańczowych idealnie dopełniony przez smak i zapach wanilii, którą tu naprawdę czuć. Myślę, że wieczorem zabiorę się za robienie kolejnej partii- pół słoika z dżemu zrobionego dzisiaj podaruję Mamie, więc zostanie nam tylko pół! :)
Myślę, że będzie idealny na tosty, na lekkie śniadanie :)

Dżem pomarańczowo-waniliowy



Składniki:
  • 4 pomarańcze z cienką skórką
  • ok. 4 szklanki wody
  • ok. 2 szklanki cukru*
  • 1 laska wanilii

Sposób przygotowania:
  • Pomarańcze dokładnie wyszorować, przekroić każdą na pół i pokroić w cieniutkie plasterki. Włożyć do plastikowej miski, zalać ok. 4 szklankami wody (tak, żeby tylko przykryła pomarańcze), szczelnie przykryć i odstawić na noc w lodówce. To pomoże zmiękczyć skórki i skrócić czas gotowania. Jeśli pomarańcze mają pestki zebrać je do małej miseczki podczas krojenia, zalać wodą, przykryć i odstawić na noc w lodówce (pestki zawierają pektyny- naturalne zagęstniki). Moje pomarańcze nie miały pestek.
  • Następnego dnia wlać pomarańcze z wodą (oraz ew. wodę z pestek, bez pestek) do garnka, gotować aż skórki zmiękną (moje były dość grube- trwało to ok. 40 minut).
  • Następnie ocenić ile objętości zajmuje cała mieszanina i dodać tyle samo cukru* (moja zajmowała 2 szklanki, więc dodałam 2 szklanki cukru). Wszystko z powrotem wlać do garnka, mieszać, gotując na małym ogniu, aż cukier się rozpuści. Dodać przekrojoną laskę wanilii oraz wyskrobane z niej nasionka. Gotować aż całość osiągnie 105 stopni (ok. 30-40 minut).
  • Zebrać pianę, która powstała na wierzchu. Wyjąć połówki laski wanilii, wyrzucić.
  • Dżem przelać do wyparzonych słoików, zakręcić, odstawić do góry dnem do całkowitego ostygnięcia.

Smacznego!



piątek, 24 kwietnia 2009

Mocno kremowo-serowa lasagne z kurczakiem i grzybami

Wyjątkowa. Niestandardowa. Mocno pachnie parmezanem i tymiankiem. Kremowa. Zobaczcie sami!

Przepis ze strony epicurious, z magazynu Gourmet, nieco zmieniony przeze mnie.

Mocno kremowo-serowa lasagne z kurczakiem i grzybami


Składniki:
  • 10 pieczarek obranych i cienko pokrojonych w plastry
  • 1 op. suszonych prawdziwków (grzyby trzeba namoczyć w wodzie przez noc, odsączyć)
  • 3 ząbki czosnku pokrojone w cieniutkie plasterki
  • 2 łyżki ghee (lub oliwy)
  • 4 łyżki masła
  • 1/2 szklanki wytrawnego białego wina
  • 1 duża (podwójna) pierś z kurczaka, pokrojona w drobniutką kostkę
  • 3 1/2 szklanki mleka
  • 1/4 szklanki mąki
  • 2 łyżeczki tymianku
  • 3/4 szklanki startego parmezanu
  • opakowanie makaronu lasagne
  • ok. 12 plastrów żółtego sera
Sposób przygotowania:

  • Piekarnik rozgrzej do 225 stopni.
  • Na patelni rozgrzej łyżkę ghee/oliwy i podsmaż na złoto kurczaka.
  • Na drugiej patelni (głębokiej) na łyżce ghee/oliwy podsmaż pieczarki i prawdziwki, czosnek, aż zmiękną (ok. 3 minuty). Przypraw solą i pieprzem. Dolej wino i gotuj przez 2 minuty. Przełóż grzyby do miski, wrzuć mięso z kurczaka i zamieszaj.
  • Doprowadź mleko do wrzenia w średnim garnku i zmniejsz ogień. Na patelni po grzybach roztop masło, posyp je mąką i zamieszaj, żeby nie było grudek. Podsmaż na małym ogniu przez 3 minuty, ciągle mieszając. Wlej mleko, ciągle mieszając. Dodaj tymianek, sól, pieprz. Podgotuj, często mieszając przez 5-6 minut aż sos zgęstnieje. Zdejmij z ognia. Odlej 1 szklankę sosu, do reszty wsyp parmezan i przelej do miski z grzybami i kurczakiem. Dokładnie wymieszaj.
  • Połowę sosu rozlej na dnie naczynia żaroodpornego, rozprowadź. Przykryj 3 listkami lasagne, na to 1/3 mieszaniny kurczak/grzyby, na to 4 plasterki sera, następnie lasagne itp. Na koniec na ostatnią warstwę lasagne wylej resztę sosu ze szklanki, połóż ser żółty i wstaw do piekarnika.
  • Przykryj, piecz przez 30 minut, następnie odkryj i piecz przez 15 minut aż ser z wierzchu się podpiecze.
Podawaj ciepłe.

Smacznego!

czwartek, 23 kwietnia 2009

domowe Orecchiette z warzywami

Nasz wczorajszy obiadek- zrobiłam po raz pierwszy makaron :) Sos wyszedł przepyszny, bardzo ostry- całość nam bardzo smakowała. Tego potrzebowałam- warzyw!
(uszka) zobaczyłam gdzieś w internecie- próbowałam odtworzyć ten słodki, śmieszny kształt.

Orecchiette z warzywami



Makaron:
  • 1 szklanka mąki
  • 2 jaja
  • sól
  • mleko- ile mąka zabierze

Zmieszaj mąkę, jaja i sól- ciasto powinno być miękkie ale nie lepkie. Wyrabiaj aż będzie gładkie. W razie potrzeby dodaj po kilka kropli mleka.
Zawiń w folię spożywczą i daj mu odpocząć przez 1 godzinę w temp. pokojowej.

Podziel ciasto na 4 części. Przykryj 3 folią i odstaw na bok, z jednej zrób wałeczek grubości kciuka. Odcinaj ostrym nożem plastry grugości 2 cm i rozpłaszczaj je kciukiem. Tu możesz zobaczyć, jak to wygląda
Rozłóż na ściereczce wysypanej mąką i odstaw, żeby makaron wysechł (u mnie przez noc).

Gotuj jak zwykły makaron- mój gotował się długo, ok. 30 minut w związku z tym, że orecchiette były dość grube.

Sos:
  • 1 cukinia, obrana i pokrojona w kostkę
  • 6 pieczarek, obranych i pokrojonych w plasterki
  • 1/2 pora, pokrojonego w talarki
  • 1/2 puszki pomidorów krojonych
  • 1/2 ostrej papryczki chilli (bez pestek), rozgnieciona w moździerzu lub drobno pokrojona
  • 1 duża cebula, pokrojona w półtalarki
  • garść liści bazylii
  • sól, pieprz

Na patelni rozgrzej 1 łyżkę ghee (lub oleju), wrzuć cebulkę i podsmaż. Dodaj cukinię, pora, pieczarki, podduś przez chwilę a następnie podsmaż, aż zmiękną. Dolej pomidory z puszki, wsyp porwane liście bazylii, chilli, sól i pieprz. Zamieszaj i chwilkę podsmaż aż wszystkie warzywa będą miękkie.

Połącz z ugotowanym makaronem- możesz posypać parmezanem.

Smacznego!

Muffinki marshmallows

Powiem tylko tyle- przepyszne :) Wilgotna muffinka z roztopionym marshmallow a na wierzchu 'royal icing', czyli królewski lukier. Upiekłam, zostawiłam dla nas 3 a resztę zaniosłam do Gosi :)

Muffinki marshmallows
przepis zapożyczony z internetu(nie pamiętam źródła), zmodyfikowany



Składniki na 12 muffinek:

  • 2 jaja
  • 1 szklanka cukru
  • 1 szklanka mąki
  • 6 łyżek kakao
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
  • 2/3 szklanki mleka
  • 2/3 szklanki masła (150g)
  • 10 marshmallows (pianek np. jojo), każda pokrojona na 4 części

  • Piekarnik rozgrzej do 180 stopni.
  • Formę do muffinek wyłóż papilotkami lub natłuść
  • Zmieszaj suche składniki (mąka, cukier, proszek, kakao,marshmallows) w misce. W drugiej misce zmieszaj pozostałe składniki i przelej do miski z suchymi. Wymieszaj łyżką.
  • Przełóż masę (będzie dość rzadka jak na muffinkową, ale to gwarantuje, że będą wilgotne w środku) do foremki, wstaw do piekarnika i piecz 20 minut do suchego patyczka.
  • Muffinki, gdy ciepłe, są dość niestabilne ale szybko twardnieją. Daj im stygnąć 5 minut w foremce a potem przełóż na kratkę i ostudź zupełnie.





Royal Icing (królewski lukier)

Składniki na 12 muffinek:
  • 1 duże białko
  • 1 łyżeczka soku z cutryny
  • 165g przesianego cukru pudru
  • barwnik spożywczy

  • W misce ubij mikserem na sztywno białko z sokiem z cytryny. Ciągle mieszając, dodawaj po łyżce cukru pudru, na koniec dodaj barwnik, do uzyskania pożądanego koloru (u mnie czerwony barwnik).
  • Lukier rozprowadź na muffinkach. Pracuj szybko, bo lukier zastyga.

Najlepsza rzecz w tym lukrze, to jego konsystencja- jest bardzo gęsty, nie spływa ale przy tym bardzo łatwo się rozprowadza. Drugą jego zaletą jest fakt, że muffinki można zupełnie spokojnie zjeść, nie krzywiąc się na nadmiar cukru :)


środa, 22 kwietnia 2009

Wiosna w talerzu

takie śniadanie na dziś- sałatka wiosenna :) Do jedzenia nożem i widelcem. Spod zieleni i czerwieni wyłania się złoty chrupiący chlebek...



Składniki:
  • 10 pomidorków koktajlowych przekrojonych na połówki
  • 1 liść sałaty lodowej
  • 6 listków bazylii
  • 1 kromka chleba (u mnie chleb na piwie)
  • 1 łyżeczka ghee (lub masła)

sos:
  • 1,5 łyżki oliwy z oliwek
  • 1/2 łyżeczki musztardy łagodnej (u mnie miodowa)
  • 1 łyżka octu z białego wina
  • 1/4 łyżeczki cukru

Kromkę chleba ztostować z obu stron na rozgrzanej patelni z ghee.
W miseczce ułożyć ciepły chleb, na nim rozsypać pomidorki, posypać porwaną bazylią i sałatą. Składniki sosu dokładnie wymieszać, polać sałatkę.
Smacznego!

Pyszna, świeża propozycja na początek dnia :)


English Muffins na zakwasie

Kusiły mnie już długo, ale ciągle wybierałam pieczenie chleba od bułek- w końcu wczoraj się udało :)
Bułeczki świetne na śniadanie, o dużych dziurkach, które świetnie wsiąkają masło czy dżem.

Ja zjadłam swoje z jajkiem w koszulce, Radek z salami i ogórkiem kiszonym.

Przygotowuje się je szybko, trzeba im tylko zarezerwować czas na odpoczynek przez noc.

Sourdough English Muffins

(przepis wzięty z tej strony)



Składniki (na 12 sztuk)
  • 1/2 szklanki zakwasu (100% hydratacji)
  • 1 szklanka mleka
  • 2 3/4 szklanki mąki
  • 1 łyżka cukru
  • 3/4 łyżeczki soli
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia

  • Zmieszaj zakwas, 2 szklanki mąki i mleko w misce. Przykryj folią i odstaw na noc, żeby ciasto odpoczęło.
  • Dodaj pozostałą mąkę (3/4 szklanki), cukier, sól, proszek do pieczenia i dobrze wymieszaj. Wyłóż na omączoną stolnicę i wyrabiaj 4-5 minut. Rozwałkuj na grubość ok. 2 cm i wycinaj krążki (ja wycinałam kubkiem). Połóż krążki na papierze do pieczenia obsypanym mąką ziemniaczaną i daj odpocząć przez 45 minut.
  • Patelnię (najlepiej żeliwną) posmaruj ją lekko olejem i rozgrzej. Połóż krążki- nie mogą się stykać, bo podczas pieczenia rosną, 'piecz' 6-8 minut z każdej strony aż będą złote (lub bardziej przypalone, jeśli takie lubisz) i upieczone w środku.
  • Zdejmij z patelni, rozdziel widelcem, posmaruj czym lubisz i zajadaj :)
Smacznego!



PS. taka nam urosła truskaweczka na balkonie :) Miłego dnia!


wtorek, 21 kwietnia 2009

Chleb na piwie-eksperymentalnie

Już go kiedyś piekłam- wspaniały przepis podany przez Liskę chciałam podarować w postaci bochenka kimuś bliskiemu. Chciałam, żeby był jak najświeższy, więc zabrałam się za pieczenie w ostatniej chwili przed wyjazdem. A tu klops! Nie rósł tak szybko, jak przewidywał przepis- zapewne dlatego, że przygotowałam go z podwojonej ilości składników. Musiałam więc zostawić go w domu, już prawie wyrośniętego i pojechać. Włożyłam go do lodówki i tam przesiedział 24 godziny, do mojego powrotu. Stwierdziłam, że zrobię eksperyment i wstawię go do piekarnika- wyszedł piękny chleb! Nie mogę się doczekać, aż go rozkroję! Jak już to zrobię, wstawię nowe zdjęcia. Zdaje się, że eksperyment się udał!

Przepis cytuję za Liską
Chleb piwny



zakwas:
250 g piwa
50 g pszennej mąki
4 łyżeczki zakwasu

piwo podgrzać do temp. ok. 70-80 st C, dodać mąkę, energicznie zamieszać. Kiedy ostygnie, dodać
zakwas, przykryć i zostawić na noc.

Rano dodać:
200 g wody
500 g mąki pszennej (ja mieszam pół na pół białą i pełnoziarnistą),
1,5 łyżeczki soli

zagnieść ciasto, zostawić do wyrośnięcia na ok. 1 h. Uformować bochenek,
naciąć wierzch i zostawić do wyrośnięcia - ja używam do tego celu wiklinowego
koszyczka wyłożonego ściereczką. Czas rośnięcia zależy od temperatury. U mnie
rósł ok. 1 h.

Piekarnik nagrzać do temp. 210 st C. Wstawić chleb, spryskać wodą i piec 40-
50 min.



Użyliśmy tego chlebka do Monte Cubano, na śniadanko- sprawdził się wyśmienicie!

Edit:
wyrósł bardzo, miąższ podobny do tostowego w dotyku. Smak wyśmienity :)
wygląda tak:


poniedziałek, 20 kwietnia 2009

Znów bez zdjęć- ale o pysznej pizzy będzie :)

...i tym razem się nie udało- nie lubię wyrywać talerzy ludziom sprzed ust tylko po to, żeby zrobić zdjęcie :)

Pizza powstała z wybitnego ciasta- przepis podany przez Dorotus- zrobiłam z połowy porcji i wyszły 2 duże pizze na bardzo cienkim spodzie- takie, jak najbardziej lubimy- piekłam je na szamotce, więc były niezwykle chrupiące- po prostu boskie!
Pizzę posmarowałam karmelizowaną cebulą (przepis poniżej), wyłożyłam na nią kiełbasę krakowską suchą, mozarellę, tarty ser żółty i zielone oliwki. Jedną zjedliśmy a druga pojechała do Mamy- została zjedzona ze smakiem :)

Polecam!

Karmelizowana cebula

składniki:
  • 2 cebule (u mnie żółta i czerwona)
  • 1/2 szklanki rosołku warzywnego
  • 1 łyżka oliwy z oliwek

Cebule przekroić na pół i pokroić w cienkie plasterki. Na patelnę wrzucić cebulę, wlać oliwę i smażyć, często mieszając na średnim ogniu. Cebula najpierw zrobi się przezroczysta, potem zacznie brązowieć. Należy uważać, żeby się nie przypaliła. Kiedy będzie miała już ładny kolorek wlewamy po troszkę bulionu (tak, jak przy robieniu risotto, następną porcję wlewamy dopiero, kiedy cebula 'zabierze' poprzednią). Na koniec dodajemy pieprzu do smaku i ewentualnie sól (nie dodawałam, dla mnie było ok).
Cebulkę można zapakować do słoika i przechowywać w lodówce przez ok. tydzień. Można ją użyć jako nadzienie do bułeczek, pierogów, jako dodatek do pizzy- można jeść też prosto ze słoika :)
Smacznego!


Przepis na ciasto pod pizzę
(cytuję za Dorotus)

Składniki na 3 spody do pizzy (każdy o średnicy 30 cm) (ja robiłam z połoty porcji podanej w przepisie a i tak wyszły mi 2 spody):
  • 1 łyżka suchych drożdży lub 25 g świeżych
  • 1,5 szklanki ciepłej wody
  • 3,5 szklanki mąki
  • 1 łyżka oliwy z oliwek
  • 1,5 łyżeczki soli
Drożdże rozpuścić w wodzie, odstawić na 5 - 10 minut (jeśli używacie drożdży świeżych, najpierw zrobić rozczyn). Mąkę przesiać, zrobić w niej zagłębienie, do którego wlać drożdże, oliwę, dodać 1,5 łyżeczki soli. Ciasto dobrze wyrobić, umieścić w naczyniu, przykryć ściereczką i pozostawić do podwojenia objętości (1,5 godziny).
Wyrośnięte ciasto uderzyć pięścią. Podzielić na 3 równe części. Uformować spody na pizzę, pozostawiając grubsze brzegi.
Na spód wyłożyć nasze ulubione dodatki, piec około 15 - 20 minut w maksymalnej temperaturze piekarnika (260ºC), choć ja zazwyczaj piekę krócej. Ser nakładać kilka minut przed końcem pieczenia.


Na koniec parę zdjęć- w ten weekend odwiedziliśmy zamek Książ pod Wałbrzychem- piękne miejsce- polecam na rodzinny piknik :)










piątek, 17 kwietnia 2009

Co zrobić z resztkami makaronu?

czyli sałatka kolacyjna :)
  • Trzy garści ugotowanego makaronu łączymy z
  • pogniecionymi sardynkami z puszki
  • 2 łyżkami majonezu
  • grzankami, które zrobiliśmy z 2 grubych kromek chlebka (najlepiej własnej roboty, oczywiście :), pokrojonymi w kosteczkę i podsmażonymi na oleju czosnkowym a na koniec wrzucamy
  • przepołowione pomidorki koktajlowe i doprawiamy

polecam- bardzo smaczna :)

czwartek, 16 kwietnia 2009

kuszący Hotpot

Radek dzisiaj wyznał, że najbardziej lubi jeść zapiekanki na obiad. Wyznał to właśnie po tym obiedzie :) Przepis powstał jako dowolna interpretacja tego. Spróbujcie!

Kuszący Hotpot



Składniki:
  • 1 łyżka ghee lub oliwy/oleju
  • 500g mięsa mielonego
  • 1 duża cebula, pokrojona w talarki
  • 2 średnie słodkie ziemniaki (można dodać 2 marchewki) pokrojone w dość cienkie talarki
  • 300 ml gorącego bulionu drobiowego
  • 1 łyżka sosu Worcestershire
  • listki z kilku gałązek świeżego rozmarynu
  • 4 duże ziemniaki, obrane i pokrojone w cienkie plasterki
  • masło
  • sól, pieprz

Sposób przygotowania:
  • Nagrzej piekarnik do 180 stopni.
  • Na oliwie podsmaż mięso, aż zbrązowieje. Na osobnej patelni podsmaż krótko cebulę i słodkie ziemniaki, następnie przykryj i podgotuj przez 5 minut.
  • Do naczynia z cebulą i batatami dodaj mięso, bulion, sos Worcestershire i listki z kilku gałązek świeżego rozmarynu, wymieszaj, dopraw solą i pieprzem (polecam dodać dużo pieprzu).
  • Na dnie naczynia żaroodpornego ułóż warstwę ziemniaków tak, aby na siebie zachodziły, następnie wyłóż mięso z warzywami i nakryj warstwą ziemniaków (układaj je jak rybie łuski).
  • Piecz przez 30 minut pod przykryciem, następnie odkryj i dopiekaj 20 minut aż ziemniaczki się zezłocą.
Smacznego!



P.s. Wczoraj urodziła się naszym Przyjaciołom przecudna Córeczka- Gabrysia.
Zobaczcie, jaka jest śliczna!



Gratulujemy, Kochane Grysiki!!!

środa, 15 kwietnia 2009

Niebiańska rolada

przygotowałam ją na święta, w ramach eksperymentu. Myślałam, że się nie udała bo zapomniałam do bezy dodać octu i mąki kukurydzianej. ..

Nic bardziej mylnego- była boska! Mama się w niej zakochała :) Polecam!

Zdjęcia nie mam- zjadła się zbyt szybko- zerknijcie jednak na stronę z oryginalnym przepisem, żeby zobaczyć, jak efektownie wygląda.

Rolada nie jest sztywna- nie spieka się jej na suchą bezę, więc naprawdę rozpływa się w ustach :)

Hazelnut meringue roulade
przepis z Delicious, z małymi zmianami



Składniki:
na roladę:
  • 3 duże białka
  • 175g cukru
  • 1/2 łyżeczki ekstraktu z wanilii
  • 1/2 łyżeczki octu z białego wina
  • 1 łyżeczka mąki kukurydzianej

na nadzienie:
  • 40g posiekanych orzechów włoskich
  • 284ml śmietany 30%
  • 2 łyżki nutelli

Sposób przygotowania:
  • Blachę do pieczenia (22x32 cm) wyłóż woskowanym papierem tak, żeby wystawał.
  • Ubij białka do momentu, kiedy mikser będzie zostawiał ślady a następnie wbij cukier, dodając po łyżce aż powstanie lśniąca, puszysta masa. Wmieszaj ocet i mąkę kukurydzianą. Rozsmaruj na blaszce.
  • Piecz w 190 stopniach (170 st. z termoobiegiem) przez 15 minut.
  • Delikatnie wyłóż upieczoną bazę na papier do pieczenia i odlep papier, na którym się piekła.
  • Ubij śmietanę i wmieszaj nutellę oraz orzechy. Rozsmaruj na ostudzonej bazie i zwiń delikatnie w roladę pomagając sobie papierem do pieczenia. Owiń roladę w papier i schłodź przynajmniej przez 2 godziny przed podaniem.
Smacznego!


wtorek, 14 kwietnia 2009

Ciasteczka brzoskwinki

Są przepiękne! Zrobiły na mnie tak duże wrażenie, kiedy je zobaczyłam tutaj, że nie mogłam się powstrzymać- wiedziałam, że zagoszczą na świątecznym stole :) Są bardzo smaczne a przy tym niezwykle ładnie wyglądają. Spróbujcie!

Peaches cookies




Składniki:
  • 4 jaja
  • 250 ml oleju
  • 250g cukru
  • 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 4 łyżki mąki

później dodaj:
  • 500 g mąki

na nadzienie:
  • 1 słoik nutelli lub lemon curd (może być Wasz ulubiony dżem)

na kolorki:
  • barwnik spożywczy- czerwony i żółty
  • szklanka mleka
  • 1/2 - 1 szklanki cukru


  • Zmieszaj jaja, cukier i wanilię. Dodaj olej, potem mąkę (4 łyżki) zmieszaną z proszkiem do pieczenia i dobrze wymieszaj (mieszałam mikserem).

  • Daj ciastu odpocząć przez godzinę, następnie wmieszaj ręcznie pół kilograma mąki.

  • Wyłóż 2 blachy papierem do pieczenia, rozgrzej piekarnik do 180 stopni.

  • Natłuść olejem dłonie i formuj z ciasta kulki mniejsze od orzecha włoskiego. Kładź je na blaszkę, zostawiając 2,5 cm odstępu. Włóż do piekarnika obie blachy. Piecz 15-20 minut, w połowie czasu pieczenia zamień blachy miejscami w piekarniku. Ciastka powinny pozostać białe.

  • Ostudź ciastka a następnie łyżeczką do melona lub zwykłą łyżeczką wydrąż otwór w spodniej części ciastka, żeby powstało miejsce na nadzienie. W miseczce zmieszaj nutellę/dżem z rozgniecionymi okruszkami (dodawaj ich po trochu, żeby wyczuć, kiedy naszienie będzie miało odpowiednią konsystencję). Łyżeczką nakładaj nadzienie do ciasteczek i składaj je w brzoskwinki.

  • Do 2 miseczek nalej po 1/2 szklanki mleka oraz kilka kropli barwnika- do jednej żółty, do drugiej czerwony. Zanurzaj ciasteczka w mleku na chwilkę, żeby złapały kolor ale nie wchłonęły dużo płynu a następnie obtaczaj w cukrze.

  • Daj im wyschnąć zanim zapakujesz je do szczelnego pojemniczka.

  • Smacznego!!!


piątek, 10 kwietnia 2009

Lody o smaku butterscotch

pyszne! Trochę przypominają lody o smaku przysmażonego mleka skondensowanego. Mniam! Wiosna, ciepło- sezon lodziarski czas zacząć! Podałam polane lemon curd.

Butterscotch icecream
przepis pochodzi z tego bloga



Składniki:

  • 1 szklanka brązowego cukru
  • 2 łyżki masła
  • 1 łyżka ekstraktu waniliowego
  • 1 1/2 szklanki śmietany kremówki (dałam 30%)
  • 2 szklanki śmietanki (dałam mleko)
  • 6 dużych żółtek

W rondelku nad średnim ogniem zmieszaj cukier i masło aż masło się roztopi a cukier rozpuści- będzie to trwało ok. 3-4 minuty a mieszanina będzie bąbelkować.
Wmieszaj 1/2 szklanki śmietany kremówki, zestaw z palnika. Dodaj wanilię.

W drugim garnku na średnim ogniu zmieszaj pozostałą szklankę kremówki i mleko, zagotuj.

W międzyczasie w misce wymieszaj żółtka. Wlej je do garnka z kremówką i mlekiem. Mieszaj ciągle przez ok. 2-4 minuty, garnek powinien być na małym ogniu a mieszanina powinna lekko zgęstnieć. Zdejmij z palnika.

Przelej przez sito do czystej miski i wmieszaj mieszaninę masła, cukru i śmietanki.

Ostudź zupełnie, mieszając co jakiś czas (ok. 2 godziny) a następnie włóż do zamrażarki w szczelnym pojemniku. Zamrażaj przynajmniej 6 godzin.

Smacznego!

Francuskie śniadanie- idealne

Prosty sposób na pyszne śniadanie- miej zawsze z zamrażarce/lodówce ciasto francuskie :)

Ja swoje podzieliłam na 2 części- jedna została zrobiona na słodko a druga na sposób ostry.

Efekt: pyszne rogaliki i pomidorowe przekąski

Francuskie śniadanie



Słodkie:
  • 1/2 opakowania ciasta francuskiego
  • 1 łyżka miękkiego masła
  • 1 łyżeczka przyprawy piernikowej
  • 2 łyżki cukru
  • do posmarowania:
  • 1 żółtko
  • 2 łyżki mleka

Sposób przygotowania:
przepołowiony arkusz ciasta francuskiego kroimy na trójkąty (nie będą równoramienne, raczej prostokątne). W kubku rozcieramy miękkie masło z przyprawą piernikową i cukrem, smarujemy nim trójkąty z ciasta. Rolujemy każdy trójkąt w rogalik, zaczynając od podstawy, idąc w kierunku czubka. Kładziemy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, smarujemy żółtkiem z mlekiem.
Pieczemy 20 minut w 200 stopniach.



Wytrawne:
  • pół arkusza ciasta francuskiego pokrojonego na 8 kwadracików
  • 8 pomidorków koktajlowych
  • 6 listków bazylii
  • sól, pieprz
  • oliwa z oliwek
Sposób przygotowania:
W każdym kwadraciku nieco zaginamy do wewnątrz brzegi, żeby zapobiec wylewaniu się soku z pomidorów poza ciasto. Na kwadracik kładziemy przepołowiony pomidorek koktajlowy, strzępki listka bazylii i skrapiamy oliwą.
Pieczemy 20 minut w 200 stopniach.

Ja piekłam wszystko razem, na jednej blaszce. Polecam nie tylko na śniadanie- na zimno są równie dobre jak na ciepło!



i jeszcze coś na koniec:



Wesołych Świąt i wszystkiego dobrego dla Was!

(takie mamy w tym roku pisanki)

Kto wygrał torbę?

Asieja, bo jako jedyna przysłała zdjęcie siebie z warzywem :)
Cóż pisać- gratuluję odwagi i poczucia humoru :)

Nie ukrywam, że spodziewałam się większego odzewu (w sumie przyszły tylko 2 zdjęcia- w tym jedno samego warzywa, bez właścicielki).
Resztę przemyśleń zostawię dla siebie.

Oto zwycięskie zdjęcie:


czwartek, 9 kwietnia 2009

Norwich sourdough- najnowszy nr1

wczoraj go upiekłam, nie mogłam się już doczekać chleba- w górach, gdzie byliśmy przez weekend mają co prawda chleb (regionalny?) góralski, ale ładny jest tylko z wyglądu :) Nie pachnie! Wąchałam i wąchałam..i nic- moje arystokratycznie podniebienie nie było zadowolone :)

Ten chlebek naprawdę polecam- przepis znalazłam na wspaniałym blogu Wild Yeast a pochodzi on z książki J. Hammelmana.
Zrobiłam go z połowy porcji i otrzymałam 2 małe chlebki. W przepisie podaję takie ilości, z jakich piekłam.

Skórka chrupiąca jak trzeba, niezbyt gruba, miąższ dość wilgotny i aromatyczny. Na śniadanie sprawdził się znakomicie!

Norwich Sourdough



Składniki:
  • 450 g mąki pszennej (dałam 200g pszennej pełnoziarnistej i 250 g pszennej typ 650)
  • 60g mąki żytniej (dałam typ 1850)
  • 300 g wody (ok. 23 stopnie celcjusza)
  • 180 g zakwasu żytniego o 100% hydratacji
  • 11g soli

Sposób przygotowania:
  • W misce miksera zmieszaj mąki, wodę i zakwas na małych obrotach. Mieszaj przez ok. minutę, do połączenia składników.
  • Pozwól ciastu odpocząć przez 30 minut
  • Dodaj sól i mieszaj na małych/średnich obrotach przez 3-4 minuty aż ciasto osiągnie średni stopień rozwoju glutenu
  • Przenieś ciasto do niskiej, szerokiej miski wysmarowanej olejem. Ciasto powinno fermentować w temp. pokojowej przez 2,5 godziny ze złożeniem go bez wyciągania z miski w 50 i 100 minucie.
  • Wyłóż ciasto na lekko omączony blat, podziel na 2 części (400-500g). Uformij z nich luźne kule.Oprósz mąką, przykryj folią spożywczą i daj odpocząć przez 15 minut.
  • Uformuj z kul podłużne lub okrągłe bochenki i ułóż w wysypanych mąką koszykach, łączeniami do góry.
  • Przykryj folią i zostaw w temp. pokojowej na 2-2,5 godziny
  • Piekarnik rozgrzej do 250 stopni. Bochenki wyłóż na papier do pieczenia, natnij i przełóż z papierem na kamień w piekarniku (lub na blachę).
Zmniejsz temperaturę do 225 stopni, piecz 15 minut z parą i 20-30 minut bez pary (w przepisie jest ok. 20 minut ale u mnie zajęło to więcej czasu.
  • Wyjmij, posmaruj wodą i daj zupełnie ostygnąć, zanim pokroisz.

Pyszny- polecam!



Jeszcze mała notka odnośnie stosowania ghee- jest świetne!- do jajecznicy, podsmażania pierogów- zamiast oleju. Pięknie pachnie i nie przypala się- na pewno będzie już zawsze w mojej kuchni :)

środa, 8 kwietnia 2009

Muffinki z lemon curd

Moja propozycja na świąteczny stół w ramach akcji Kuchnia Wielkanocna. Świeże w smaku, pięknie pachnące wiosną muffinki, które można udekorować w dowolny sposób.

Kuchnia Wielkanocna 22.III. - 25.IV.2009

Muffinki z lemon curd



Składniki:
suche:
  • 2 szklanki mąki
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1/4 łyżeczki sody
  • szczypta soli
  • 3/4 szklanki cukru
  • 1 łyżka ekstraktu waniliowego

mokre:
  • 2/3 szklanki maślanki
  • 1/2 szklanki stopionego masła
  • 2 jaja

nadzienie:
Zmieszać mokre i suche w osobnych miskach, następnie wmieszać suche do mokrych. Masę nałożyć do foremek papierowych lub formy wysmarowanej masłem. Piec ok. 25 minut- do suchego patyczka w 180 stopniach.
Przestudzić.

Ostrym nożem lub łyżeczką do melona wyciąć 'czapeczkę' w muffinku, odłożyć na bok. W miejsce po 'czapeczce' wcisnąć nadzienie. Zakryć czapeczką.

Polukrować i ozdobić wedle uznania.

Smacznego!

Bardzo żałuję, że nie mam zdjęcia w przekroju- muffinki rozeszły się szybciutko :)

Pozdrawiam ciepło- wracam po krótkiej przerwie- już nie mogłam się doczekać!

środa, 1 kwietnia 2009

jak zrobić Ghee

kolejna sprawa, która wydawała mi się zbyt trudna, żeby to nawet sprawdzić :) A tu proszę- łatwo i przyjemnie! Ghee pachnie lekko kwaskowo, jak kopytka polane masłem- cudo! Zapraszam do wspólnego topienia masła:)

Ghee (czyt. gi), czyli klarowane masło



Składniki:
2 kostki masła dobrej jakości



Sposób przygotowania:
W głębokim rondlu o grubym dnie (ja użyłam żeliwnej małej brytfanki) rozpuszczamy masło na najmniejszym ogniu najmniejszego palnika. Nie wolno mieszać ani przykrywać, jednym słowem- nie dotykać. Masło ma się gotować przez jakieś 30 minut, po tym czasie bąbelkowanie powinno ustać i zmienić się na 'pieniste'- to znak, że woda się wygotowała. Zdejmujemy ghee z ognia i studzimy przez 30 minut. Przelewamy przez gęstą szmatkę do słoika, zakręcamy i zostawiamy.
W miarę upływu czasu ghee zmieni konsystencję z płynnej na stałą.

I to, co najlepsze: ghee przechowujemy poza lodówką do roku czasu.
Smacznego!!!