poniedziałek, 18 maja 2009

Panierowane krewetki na ostro podane z dwoma sosami

zniknęły! kupiliśmy je niedawno. Mój Ukochany, (który ich raczej nie lubi), miał na nie smaka :) Ale tylko na panierowane- ja już przerabiałam chyba 2 rodzaje 'panierek' do owoców morza i żadna się nie sprawdziła. Wysiągaliśmy z gorącego oleju osobno krewetki, osobno panierkę. Z duszą na ramieniu sięgnęłam więc po kolejną wersję- inny przepis.

Krewetki rozmroziliśmy i osuszyliśmy. Były już obrane, za wyjątkiem ogonków. Ciasto do panierowania wychodzi bardzo gęste i dzieki temu świetnie przylega do krewetki. Smażyliśmy je w woku, dzieląc całość (40 dag) na 3 tury smażenia.
Do tego sos czosnkowy i sos paprykowy, których przygotowanie zajmuje tylko minutkę. I tak właśnie zniknęły krewetki- na zdjęciach widać już tylko ogonki :)
Smacznego- polecam!

Krewetki w ostrej panierce z dwoma sosami



Składniki na ciasto do panierki: (przepis podstawowy ze strony cooks.com)
  • 1 szklanka mąki
  • 1/2 łyżeczki cukru
  • 1/2 łyżeczki soli
  • 1 szklanka lodowatej wody
  • 1 jajko roztrzepane
  • 2 łyżki oleju
  • 3 łyżeczki pieprzu cayenne
  • sól,pieprz
  • 1 łyżeczka curry
  • 1 łyżeczka kurkumy
  • 1 łyżeczka papryki słodkiej w proszku
Wszystkie składniki mieszamy razem mikserem tak, żeby powstało gładkie, gęste ciasto. Zanurzamy osuszone krewetki w cieście (trzymając za nieobrane ogonki) i smażymy w rozgrzanym, głębokim oleju w woku aż będą złoto-brązowe. Wykładamy na talerz i odsączamy tłuszcz na ręczniku papierowym. Podajemy szybko, póki ciepłe, w towarzystwie sosów.

Sos czosnkowy:
  • 2 łyżki jogurtu- typu greckiego
  • 3 drobno posiekane ząbki czosnku
  • 1 łyżka posiekanego koperku
  • sól, pieprz
W miseczce rozgniatamy pokrojony czosnek z solą, dodajemy pozostałe składniki i mieszamy.

Sos paprykowy:
  • 2 łyżki jogurtu- typu greckiego
  • 1,5 łyżki papryki słodkiej w proszku
  • 1 łyżeczka pieprzu cayenne
  • sól,pieprz
Wszystkie składniki dokładnie mieszamy.

Spóźnione Cebularze- wersja chrupiąca

nie zdążyłam na czas z ich upieczeniem ale nie mogłam ich przegapić!

Kojarzą mi się z pociągami, bo zawsze można kupić je na dworcach, pakowane w papierowe torebki, szybko pokrywające się plamkami tłuszczu. Aromatyczne, miękkie, z wszędobylskim makiem włażącym między zęby :)

Zrobiłam inną wersję- placki rozwałkowałam cieniutko tak, że po upieczeniu są bardzo chrupiące.

Pyszne- zachwycamy się nimi razem, pałaszujemy po obiadku w ramach 'deseru', bo dopiero co wyjęliśmy je z pieca. Pyszne- dziękuję za wspaniały przepis!

Piekłam z połowy porcji...i już żałuję, takie dobre! :)

A! jeszcze jedno- we Wrocławiu mówimy na nie 'cebulaki' :)- chociaż cebularze są bardziej dostojną nazwą i przypadły mi do gustu :)

Cebularze czyli cebulaki
przepis cytuję za ZawszePolką




  • 5 dag drozdzy swiezych
  • 1 lyzka cukru
  • 1/2 kg maki (najlepiej krupczatki)
  • 1 szklanka mleka
  • 1 jajko
  • 1 lyzeczka soli
  • 6 dag margaryny
  • 1 kg cebuli
  • 3 czubate lyzki maku

Drozdze mieszamy z cukrem, 2 lyzkami maki i czescia cieplego mleka. Pozostawiamy do wyrosniecia.
Rozpuszczamy w garnku margaryne z reszta mleka. Wyrosniety rozczyn i cieple mleko z margaryna dodajemy do maki z sola. Jajko roztrzepujemy za pomoca widelca i dodajemy do pozostalych skladnikow zostawiajac troche na posmarowanie brzegow cebularzy (okolo lyzki).
Wyrabiamy ciasto tak, aby odstawalo od reki, w razie potrzeby dodajemy make. Nastepnie pozostawiamy do wyrosniecia az podwoi objetosc.
Gdy ciasto rosnie, przygotowujemy cebule - kroimy ja w kostke i podsmazamy na oleju do uzyskania zlotego koloru. Do cieplej jeszcze, ale juz zdjetej z ognia cebuli wsypujemy mak oraz doprawiamy sola i pieprzem.
Ciasto dzielimy na 12 czesci. Kazda czesc walkujemy na owalne placki. Brzegi plackow smarujemy pozostawionym jajkiem. Następnie kladziemy porcje cebuli, rozkladajac ja rownomiernie po calym placku. Zanim wstawimy do goracego piekarnika, poczekajmy chwilke, aż znow podrosna.
Pieczemy w 200 stopniach do momentu, az cebularze sie zarumienia.



Przepis na przygotowanie cebulki na cebularze zdobyty w jednej z lubelskich piekarni, gdzie cebularze wypieka sie „od zawsze”

  • 2 lyzki czubate maku
  • 2 wielkie cebule pokrojone w gruba kostke
  • szczypta soli
  • 2 lyzki oleju

Cebule do cebularzy przygotowujemy na dzien, dwa przed pieczeniem. Pokrojona w kostke cebule obgotowujemy chwilke we wrzatku i odcedzamy. Goraca wrzucamy do sloika, posypujemy makiem i sola i wlewamy olej. Sloik zakrecamy i wstrzasamy, by wszystko sie dokladnie wymieszalo. Po ostygnieciu wkladamy do lodowki. Dzieki takiemu potraktowaniu cebula jest slodka i miekka.