...i tym razem się nie udało- nie lubię wyrywać talerzy ludziom sprzed ust tylko po to, żeby zrobić zdjęcie :)
Pizza powstała z wybitnego ciasta- przepis podany przez Dorotus- zrobiłam z połowy porcji i wyszły 2 duże pizze na bardzo cienkim spodzie- takie, jak najbardziej lubimy- piekłam je na szamotce, więc były niezwykle chrupiące- po prostu boskie!
Pizzę posmarowałam karmelizowaną cebulą (przepis poniżej), wyłożyłam na nią kiełbasę krakowską suchą, mozarellę, tarty ser żółty i zielone oliwki. Jedną zjedliśmy a druga pojechała do Mamy- została zjedzona ze smakiem :)
Polecam!
Karmelizowana cebula
składniki:
Pizza powstała z wybitnego ciasta- przepis podany przez Dorotus- zrobiłam z połowy porcji i wyszły 2 duże pizze na bardzo cienkim spodzie- takie, jak najbardziej lubimy- piekłam je na szamotce, więc były niezwykle chrupiące- po prostu boskie!
Pizzę posmarowałam karmelizowaną cebulą (przepis poniżej), wyłożyłam na nią kiełbasę krakowską suchą, mozarellę, tarty ser żółty i zielone oliwki. Jedną zjedliśmy a druga pojechała do Mamy- została zjedzona ze smakiem :)
Polecam!
Karmelizowana cebula
składniki:
- 2 cebule (u mnie żółta i czerwona)
- 1/2 szklanki rosołku warzywnego
- 1 łyżka oliwy z oliwek
Cebule przekroić na pół i pokroić w cienkie plasterki. Na patelnę wrzucić cebulę, wlać oliwę i smażyć, często mieszając na średnim ogniu. Cebula najpierw zrobi się przezroczysta, potem zacznie brązowieć. Należy uważać, żeby się nie przypaliła. Kiedy będzie miała już ładny kolorek wlewamy po troszkę bulionu (tak, jak przy robieniu risotto, następną porcję wlewamy dopiero, kiedy cebula 'zabierze' poprzednią). Na koniec dodajemy pieprzu do smaku i ewentualnie sól (nie dodawałam, dla mnie było ok).
Cebulkę można zapakować do słoika i przechowywać w lodówce przez ok. tydzień. Można ją użyć jako nadzienie do bułeczek, pierogów, jako dodatek do pizzy- można jeść też prosto ze słoika :)
Smacznego!
Przepis na ciasto pod pizzę
(cytuję za Dorotus)
Składniki na 3 spody do pizzy (każdy o średnicy 30 cm) (ja robiłam z połoty porcji podanej w przepisie a i tak wyszły mi 2 spody):
- 1 łyżka suchych drożdży lub 25 g świeżych
- 1,5 szklanki ciepłej wody
- 3,5 szklanki mąki
- 1 łyżka oliwy z oliwek
- 1,5 łyżeczki soli
Drożdże rozpuścić w wodzie, odstawić na 5 - 10 minut (jeśli używacie drożdży świeżych, najpierw zrobić rozczyn). Mąkę przesiać, zrobić w niej zagłębienie, do którego wlać drożdże, oliwę, dodać 1,5 łyżeczki soli. Ciasto dobrze wyrobić, umieścić w naczyniu, przykryć ściereczką i pozostawić do podwojenia objętości (1,5 godziny).
Wyrośnięte ciasto uderzyć pięścią. Podzielić na 3 równe części. Uformować spody na pizzę, pozostawiając grubsze brzegi.
Na spód wyłożyć nasze ulubione dodatki, piec około 15 - 20 minut w maksymalnej temperaturze piekarnika (260ºC), choć ja zazwyczaj piekę krócej. Ser nakładać kilka minut przed końcem pieczenia.
Wyrośnięte ciasto uderzyć pięścią. Podzielić na 3 równe części. Uformować spody na pizzę, pozostawiając grubsze brzegi.
Na spód wyłożyć nasze ulubione dodatki, piec około 15 - 20 minut w maksymalnej temperaturze piekarnika (260ºC), choć ja zazwyczaj piekę krócej. Ser nakładać kilka minut przed końcem pieczenia.
Na koniec parę zdjęć- w ten weekend odwiedziliśmy zamek Książ pod Wałbrzychem- piękne miejsce- polecam na rodzinny piknik :)
ojej, byłas w moich rodzinnych stronach :) ech, cudnie tam prawda?
OdpowiedzUsuńPolecam również miniaturę tego (i innych Polskich zamków) znajdującą się w Kowarach w parku miniatur :) Cudo :)
P.S
Cudna masz bluzeczkę, mi się taka od dawna marzy, ten kolor cudowny jest, ale jakoś utrafić nie mogę, no i rozmiar dla mnie to nie taka prosta sprawa.