niedziela, 17 maja 2009

Pomarańczowe Palmiers- pyszne!

jeśli macie problem z tym, żeby w domu była zawsze idealna przekąska dla zjawiających się niespodziewanych gości- ten przepis jest dla Was! Szczególnie, jeśli macie zawsze w zamrażarce opakowanie ciasta francuskiego.

Te ciacha są dużo lepsze od kupowanych w sklepach a przy tym niezwykle aromatyczne. Już podczas pieczenia w całym domu pachnie pomarańczą i cynamonem- a czy może być lepsze połączenie zapachów i smaków?

Pomarańczowe Palmiers

przepis zaczerpnięty z bloga Baking Obsession

Czas przygotowania: ok.1 godzina (wliczając czas zamrażania i pieczenia)



Składniki:
1 opakowanie ciasta francuskiego
1 szklanka cukru
2 łyżeczki cynamonu
skórka otarta z 1 pomarańczy (koniecznie świeża, nie suszona)



Cukier, cynamon i skórkę zmieszać w miseczce. Ciasto rozłożyć na blacie posypanym mieszanką cukrową (zwykle nie ma potrzeby wałkowania, bo ciasta sprzedawane są w rulonach) tak, żeby krótszy bok leżał przed nami. Posypać całą powierzchnię ciasta mieszanką, lekko wgnieść ją w ciasto wałkiem. Zwinąć oba dłuższe brzegi (prawy i lewy) do środka ciasta na 2 cm szerokości, posypać mieszanką, następnie ponownie zwinąć i posypać itd. Oba ruloniki powinny się spotkać. Należy złożyć je na siebie, owinąć w folię spożywczą i włożyć do zamrażarki na ok. 30 mint, żeby ciasto stwardniało.
Nagrzewamy piekarnik do 200 stopni.
Po wyjęciu i odwinięciu z folii kroimy ciasto na plasterki grubości ok. 1 cm, jedną stronę obtaczamy w mieszance i kładziemy stroną obtoczoną do góry na blaszce.
Pieczemy 15 minut, następnie odwracamy ciasteczka (ostrożnie!) i pieczemy kolejne 7 minut. Studzimy i podajemy.

Tutaj zobaczycie, jak się składa palmiers - domyślam się, że moja instrukcja może nie być zbyt jasna :) (Pani mniej razy składa ciasto ale zasada ogólna jest zachowana)

Ciacha długo zachowują świeżość i są bardzo chrupiące :)

sobota, 16 maja 2009

Pepperoni Pasta

smakowita i pożywna zapiekanka z makaronem. Makaron mogłabym jeść codziennie nawet, więc jak dla mnie ta opcja jest pyszna!

Pepperoni Pasta



Składniki:
  • 1 opakowanie makaronu (u mnie pól pełnoziarnistego i pół zwykłego)
  • 500g mięsa mielonego wieprzowo-wołowego
  • 1 opakowanie świeżego szpinaku, dobrze opłukanego i osuszonego
  • 1 puszka krojonych pomidorów z zalewą
  • 2 papryki pepperoni- zielone
  • 1 opakowanie tartego parmezanu
  • sól, pieprz, świeże listki bazylii
  • kilka pomidorków koktajlowych


Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni.Mięso podsmażamy bez tłuszczu, żeby zmieniło kolor na brązowy, razem z sokiem, który wydzieli, wlewamy do miski. Makaron gotujemy al dente, odcedzamy, dokładamy do mięsa, wlewamy pomidory, pokrojoną w kosteczkę paprykę (bez pestek), szpinak podduszony na patelni aż 'zwiędnie', dosypujemy parmezan i przyprawiamy. Wszystko mieszamy i przekładamy do żaroodpornego naczynia. Zapiekamy 20 minut.
Przekłądamy na talerze i dekorujemy połówkami pomidorków koktajlowych.
Smacznego!

piątek, 15 maja 2009

Eleganckie muffinki z chili i butterceram frosting

podstawowy przepis na te muffiny już podawałam- tym razem zmodyfikowałam go nieco- dodałam posiekaną tabliczkę gorzkiej czekolady i łyżeczkę pieprzu cayenne (następnym razem dodam dwie, żeby całość była bardziej osstra).

Pieprz dodał naprawdę ciekawą nutkę smakową a kawałki czekolady dawały się odczuć jako 'niespodzianki' przy gryzieniu. Miłe niespodzianki.

Muffiny ubrałam lukrem rodem z USA i ozdobiłam cukrowymi perłami.

Te muffinki są naprawdę przepyszne, wilgotne w środku. Mają mocny aromat i smak czekolady. Polecam!

Najlepsze muffiny czekoladowe




foodelek: przepisy tygodnia

Składniki na 12 muffinek (jeśli masz zamiar ubrać muffiny lukrem, masę rozłóż do 16 foremek):
  • 2 jaja
  • 1 szklanka cukru
  • 1 szklanka mąki
  • 6 łyżek kakao
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
  • 2/3 szklanki mleka
  • 2/3 szklanki roztopionego masła (150g)
  • 1 tabliczka gorzkiej czekolady, posiekana
  • 1 - 2 łyżeczki pieprzu cayenne

  • Piekarnik rozgrzej do 180 stopni.
  • Formę do muffinek wyłóż papilotkami lub natłuść
  • Zmieszaj suche składniki (mąka, cukier, proszek, kakao,czekolada, pieprz cayenne) w misce. W drugiej misce zmieszaj pozostałe składniki i przelej do miski z suchymi. Wymieszaj łyżką.
  • Przełóż masę (będzie dość rzadka jak na muffinkową, ale to gwarantuje, że będą wilgotne w środku) do foremki, wstaw do piekarnika i piecz 20 - 25 minut, do suchego patyczka.
  • Muffinki, gdy ciepłe, są dość niestabilne ale szybko twardnieją. Daj im stygnąć 5 minut w foremce a potem przełóż na kratkę i ostudź zupełnie.
Lukier typu 'buttercream frosting'



Składniki:
1/4 szklanki miękkiego masła
1/2 szklanki + 2 łyżki kakao
1/4 szklanki + 3 łyżki ciepłego mleka
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
450g cukru pudru, przesiane

Masło rozetrzyj w mikserze, dodaj kakao i dobrze wymieszaj. Powoli wmieszaj cukier puder, dodając ciepłe mleko, kiedy zajdzie potrzeba. Wmieszaj wanilię, użyj natychmiast (nałóż masę do torby do ozdabiania ciast z końcówką w kształcie gwiazdki).

Lukier wystarcza na pokrycie 16 muffinek, w sposób widoczny na zdjęciach. Muffinki muszą być ostudzone, kiedy będziesz je ubierać.



Smacznego!

środa, 13 maja 2009

Cocoshmallows, czyli ciacha na wielki jeden gryz

lubię pieczone marshmallows. od niedawna, bo od niedawna wiem, że można je piec (te zwykłe, nie 'specjalne' nad ognisko). Inaczej zachowują się w muffince, inaczej w ciastku. Te ciacha to połączenie delikatnego kokosowego smaku z ciągnącym się marshmallows i pyszną białą czekoladą. Lekko klejące w dotyku. Ciekawe w smaku- w każdym razie znikają szybko :)

Dziś odebrałam telefon.
T: Kasiu, masz coś na obiad dobrego?
Ja: eee... właściwie resztę obiadu z wczoraj ale mogę coś zrobić :)
T: bo oglądałem wczoraj program w telewizji i facet takświetnie gotował i zachciało mi się coś dobrego zjeść...

Wiecie, jakie to cudowne uczucie, kiedy wiesz, że gotujesz dla kogoś, kto przyjdzie specjalnie, żeby zjeść coś dobrego? Że myśli, że coś mu dobrego ugotujesz..Przecudowne!

Zrobiłam więc. Zapiekankę mięsno - makaronową z zieloną papryką pepperoni i parmezanem. Do tego amerykańskie 'pie' z nadzieniem z jabłek, mango i banana. I do tego jeszcze te ciacha, upieczone wczoraj późnym wieczorem.
Tyle szczęścia, że wszystko się udało a mnie rozpiera radość, bo chciałabym tak jak najczęściej, dla większej ilości osób :)

Cocoshmallows
przepis z tego bloga, troszkę zmieniony



Składniki:
  • 2 szklanki mąki
  • 3/4 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej (podzielone na 1/4+1/4)
  • 1/2 łyżeczki soli
  • 6 łyżek miękkiego masła
  • 1/3 szklanki cukru
  • 3 łyżki mleka
  • 2 łyżeczki ekstraktu z wanilii
  • 1 tabliczka białej czekolady, posiekana
  • 1 szklanka wiórków kokosowych
  • 1 szklanka posiekanych marshmallows (każdą sztukę przynajmniej na 4 części)
  • 3 duże białka

Piekarnik nagrzej do 175 stopni. Do miski przesiej mąkę, sól, proszek i 1/2 łyżeczki sody.

W drugiej, dużej misce ubij mikserem masło z cukrem (1-2 minuty). Dodaj mleko i wymieszaj do połączenia składników. Zmniejsz prędkość miksera na niską i wmieszaj suche składniki (mąkę z dodatkami). Wmieszaj ręcznie czekoladę i marshmallows (ciasto będzie bardzo zwarte).

W czystej misce ubij białka z 1/4 łyżeczki sody (2-3 minuty). Wmieszaj białka do ciasta.

Wykładaj po łyżce masy na natłuszczoną lub wyłożoną papierem do pieczenia blachę (u mnie wyszły 2 blachy). Piecz przez 16-18 stopni (jeśli masz 2 blaszki, w połowie czasu pieczenia zamień je miejscami w piekarniku). Daj ciastkom ochłonąć przez 2 minuty a następnie przełóż je na kratkę do całkowitego wystudzenia.



Smacznego!