środa, 25 marca 2009

Marchewkowe pikle

Znowu świeci słoneczko- natknęłam się na ciekawy przepis na marchewkowe pikle na blogu Smittenkitchen. Bardzo mnie zaciekawił- miałam akurat marchewki do zużycia :) Jeszcze ciepłe, więc nie wiem, co będzie ale zapowiada się przeciekawie :) Zapraszam!

Marchewkowe pikle




Składniki:
  • 1/2 kg marchwek, obranych i pokrojonych w słupki 6 cm długości na 1 cm szerokości
  • 1 1/4 szklanek wody
  • 1 szklanka octu
  • 1/4 szklanki cukru
  • 2 ząbki czosnku, lekko zmiażdżone
  • 1 1/2 łyżki nasion kopru
  • 1 1/2 łyżki soli


Sposób przygotowania:


Marchewki przełożyć do żaroodpornego naczynia, odstawić.

Pozostałe składniki zagotować w rondelku, zmniejszyć ogień i trzymać przez 2 minuty, żeby lekko bulgotało.
Zalać marchewki.
Odstawić do ostygnięcia. Zapakować do wyparzonych słoików, zalać marynatą.

Przed spróbowaniem odczekać co najmniej 1 dzień.
Przechowywać w lodówce do 1 miesiąca.

Smacznego!

***
Chcesz wygrać wiosenną zakupaszkę?
Szczegóły tutaj

wtorek, 24 marca 2009

Cukiniowe Puffs zamiast placków ziemniaczanych

wiosennie i świeżo dziś na talerzu- niestety nie za oknem. Zdjęcia słabe, bo cały dzień GRAD, o zgrozo i ciemno i źle... Dlatego zdjęciami się nie przejmujcie :)

Potrawa świeża i soczysta, spod 'panierki' prześwituje zielona cukinia i mięta. Radzę dobrze dopieprzyć- będzie jeszcze smaczniej!


Cukiniowe puffs
przepis, trochę zmieniony z bloga Milk and Cookies



Składniki:


  • 1/2 kg cukinii
  • 1/4 szklanki drobno posiekanych świeżych liści mięty
  • 3 jaja
  • 1/4 szklanki mąki
  • 1/4 łyżeczki proszku do pieczenia
  • sól i pieprz (dużo) do smaku
  • olej roślinny do smażenia

Sposób przygotowania:

Cukinię zetrzyj na tarce na 'wstążki' lub plasterki, zmieszaj ją w misce z jajami, miętą, mąką, proszkiem do pieczenia i przyprawami. Wszystko dokładnie wymieszaj.
Na patelni rozgrzej ok. 1 cm warstwę oleju, nakładaj po ok. 2 łyżki masy na jeden placek.
Smaż na złoty kolor.

W oryginalnym przepisie jest jeszcze sos cytrynowy, ale my mieliśmy ostatnio dużo cytryn w kuchni, więc tym razem odpuściliśmy :) Zjedliśmy ze śmietaną. Polecam!

Ps. Pamiętajcie o wiosennym konkursie na portret z warzywem! Szczegóły tutaj

niedziela, 22 marca 2009

50-ty post i konkurs z wiosenną torbą do wygrania

to już mój 50 post na tym blogu- czas to uczcić!
Proponuję Wam wiosenną zabawę, w której będzie można wygrać uszytą przeze mnie ekologiczną, wiosenną torbę na zakupy i na codzień!

Co trzeba zrobić?
Wyślij swoje zdjęcie z...ulubionym warzywem
na adres:
kasialuch @ yahoo.pl
(skasuj spacje między @ a adresem)
Masz czas do 9 kwietnia
10 kwietnia wybiorę jedno zdjęcie, które mnie najbardziej ujęło a wszystkie opublikuję na blogu.

Pomysł na zdjęcie zależy od Ciebie- z chęcią zobaczę Wasze uśmiechnięte twarze :) a zatem- do dzieła- aparaty w ruch!

A wygrać można tą torbę:





jest wieeelka- ma 68 cm długości z uszami, 52 cm bez uszu, szerokość u góry 41 cm.
Zapinana jest na metalowy zatrzask. Szyta tak, że z przodu i z tyłu ma zakładki, które ładnie rozkładają się, gdy jest wypełniona. Podwójnie przeszywana na dole, żeby można było nosić w niej nawet ciężkie rzeczy.

I (love) bagels czyli pyszne bułeczki na śniadanie

Chciałam je zrobić od dawna ale przerażał mnie opis ich wykonania- najpierw obgotować a potem upiec?! No, wydawało mi się to dość straszne :) Aż nie wytrzymałam i dzisiaj w końcu je zrobiłam. Są przepyszne- oboje się nimi zachwyciliśmy. Dodatek brązowego cukru w wodzie, w której się je obgotowuje powoduje, że skórka jest lekko słodka. Zjedliśmy z prawdziwym smakiem!
Polecam- robi się je szybciutko, bo całość wyrasta w sumie 1,5 godziny a piecze się tylko 20 minut. Bajgle powstały na podstawie przepisu Dana Leparda

Bajgle



Składniki na 6 bajgli:

  • 400g mąki pszennej
  • 1½ łyżeczki drożdży instant
  • 2 płaskie łyżeczki soli
  • 2 łyżki cukru
  • 225 ml bardzo ciepłej wody (ok. 38 stopni)

Do obgotowania:

  • 2 łyżki brązowego cukru
  • 2 litry wody
dodatkowo: sól, nasiona do posypania

Sposób przygotowania:
Wymieszaj mąkę, drożdże, sól, cukier w misce i dodaj ciepłą wodę. Wymieszaj do uzyskania ścisłego ciasta. Przykryj i zostaw w cieple na 10 minut. Na lekko omączonym blacie ugniataj ciasto przez 10 sekund, następnie przykryj i zostaw na 10 minut. Czynność powtórz jeszcze dwukrotnie (w sumie 3 razy zagniataćpo 10 sekund). Po ostatnim zagniataniu odstaw w cieple na 30 minut.

Wyjmij ciasto na blat, podziel na 6 równych części, uformuj z nich gładkie kule, przykryj ściereczką i zostaw na 20 minut, żeby odpoczęły. W tym czasie zacznij nagrzewać piekarnik do 180 stopni (z termoobiegiem) lub 200 stopni (bez termoobiegu).
Na 10 minut przed upływem czasu odpoczywania zacznij grzać wodę z cukrem w garnku.

W każdej kuli zrób dziurkę palcem w centrum a następnie kręć bajglem wokół palca, żeby poszerzyć otwór. Nie jest to może najbardziej tradycyjny sposób formowania bajgli ale najprostszy. Gwarantuje on, że bajgiel nie rozklei się podczas gotowania.

Do gorującej się wody wkładaj po 1 bajglu, trzymaj go przez 5 sekund z jednej i 5 sekund z drugiej strony. Wyjmij łyżką cedzakową na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Powtórz z pozostałymi bajglami. Mokre bajgle posyp czym lubisz- ja sypałam solą, czarnym i białym sezamem.

Wstaw blachę z bajglami do piekarnika i piecz 15- 20 minut.
Smacznego!!

Ja zjadłam swojego z wędzonym łososiem i serem żółtym a R. z salami, serem i pomidorem...mmmmm.....