czwartek, 19 marca 2009

Risotto z bombą witaminową

Bardzo miłe w smaku, delikatne risotto z ogromną ilością warzyw- dobre na przedwiośnie :) Przepis zaczerpnęłam z blogu 'Palce Lizać'. Polecam!
To było nasze pierwsze risotto zrobione z domu- bardzo przyjemnie się we dwójkę nad garnkiem sterczy :)

Risotto z bombą witaminową
(przepis cytuję zaTatter)



Składniki (na duuużą porcję- dla 6 osób):
  • 1 cukinia, pokrojona na kawalki
  • 1 oberzyna, pokrojona na kawalki
  • 1 czerwona papryka, pokrojona na kawalki
  • 1 duza marchew, pokrojona w grube slupki
  • 100ml oliwy z oliwek
  • 100ml wody
  • 1 1/2 litra warzywnego wywaru
  • 100g masla
  • 1 duza czerwona cebula, drobno posiekana
  • 2-3 zabki czosnku, drobno posiekane
  • 1 lyzka soku z cytryny
  • 1 lyzeczka grubo zmiazdzonych nasion kolendry
  • szczypta chilli
  • 500g ryzu carnaroli
  • 150ml bialego wytrawnego wina
  • 3 lyzki posiekanej bazylii
  • sol i pieprz
Dodatkowo:
  • parmezan
  • liscie bazylii
  • oliwa
Sposób przygotowania:

Piec rozgrzalam do 220C.
Przygotowane warzywa wylozylam na blache do pieczenia i polalam je oliwa wymieszana z woda. Pieklam je w piecu przez 25-30 minut, az zmiekly i zaczely sie karmelizowac, w czasie pieczenia czesto je mieszajac. Gotowe wysypalam na durszlak, rezerwujac plyn.

W garnku o grubym dnie rozpuscilam wolno polowe masla, dodalam cebulke, czosnek i sok z cytryny. Smazylam na wolnym ogniu ok. 10 minut, wsypalam kolendre i chilli, potem ryz. Wymieszalam dokladnie, dodajac jeszcze zarezerwowany plyn z pieczonych warzyw i wino. Zwiekszylam ogien i gotowalam ostro, az caly plyn prawie wyparowal.

Wtedy, zmniejszylam ogien i po lyzce (wazowej), zaczelam dodawac wywar warzywny, delikatnie mieszajac za kazdym razem. Nie dodalam nastepnej porcji rosolu zanim poprzednia nie zostala prawie wchlonieta przez ziarenka ryzu. Caly proces trwal ok. 20 minut. Po tym czasie moj ryz byl kremowy, a same ziarenka al dente.

Doprawilam do smaku sola i pieprzem, dodalam pozostala czesc masla, wiekszosc upieczonych warzyw i siekana bazylie. Garnek z risottem przykrylam pokrywka i zostawilam na kilka minut, po czym natychmiast podalam na ogrzanych talerzach, skrapiajac danie oliwa, wykladajac na wierzch reszte warzyw, posypujac swiezo startym parmesanem i liscmi bazylii.

Smacznego!


2 komentarze: