* * *
proste a zarazem genialne- to śniadanie kojarzy mi się z domem rodzinnym, ze stołem drewnianym pomalowanym na wściekły pomarańcz we wściekle pomarańczowej, niezwykle przytulnej kuchni.Twarożek z rzodkiewką
Składniki:
- 1 kostka białego sera (u mnie półtłusty)
- 10 rzodkiewek startych na grubych oczkach tarki
- 3 kopiaste łyżki jogurtu greckiego
- sól do smaku
Ser kruszymy do miseczki, dodajemy pozostałe składniki i dokładnie mieszamy. Zostawiamy na 30 minut, żeby się wszystko przegryzło. Pałaszujemy ze smakiem oraz z ulubionym chlebem (u nas dzisiaj chleb z San Francisco z przepisu podanego w Pracowni Wypieków).
O tak dobre sniadanko na dobry dzien! :)) Pozdrawiam!:)
OdpowiedzUsuńMoje ulubione jedzenie. Odrobinę szczypiorku bym dorzuciła, ale to jest właśnie to! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
ja tak jak Polka lubie jeszcze jakies zielsko dorzucic ale tak tez jest oki doki:)
OdpowiedzUsuńzielsko w takim serku dobra rzecz- też lubię ale nie było w kuchni akurat.
OdpowiedzUsuńMoja mama dzisiaj miała taki sam na śniadanie ;) Ja zdecydowanie wolę słodką wersję. Odtłuszczony twaróg z jogurtem naturalnym, łyżeczką prawdziwego miodu, łyżką musli i garścią malin i jagód.
OdpowiedzUsuńMniam :) Takie śniadanka...