wiem, że pewnie całe blogowe środowisko, przynajmniej to chlebowe wie, o co chodzi ale ja wcześniej czytałam tylko opis tego, jak wyrabia się ciasto metodą Richarda Bertineta..i nie mogłam sobie wyobrazić. Zobaczcie TEN FILM- piękne Pan rzeczy z ciastem wyrabia- jutro popróbuję :) a przy tym tak słodko z francuska zaciąga, kiedy opowiada :)
Pozdrawiam późnowieczornie/wczesnoporannie :)
czwartek, 7 maja 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Patrzenie jak pracuje z ciastem pan Bertinet to ZAWSZE czysta przyjemność:)
OdpowiedzUsuńTak ten Pan ma rekach dar. Bardzo chcialabym Go kiedys poznac i uscisnac Mu dlon.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)