...zaklęte w każdej kanapce. Miękki jak poduszka miąższ i dziurki, które chętnie wchłoną dobry dżem lub co kto lubi...
Jakie najbardziej lubicie zapachy kuchni? Ja zdecydowanie lubię, jak pachnie mleko i masło. Brioszka, o której Wam opowiem, dla mnie pachnie genialnie. Lubię ją z majonezem i pomidorem a także z domowym dżemem. Dziś na śniadanie.
Brioszkowy bochenekz bloga
Palachinka, sposób 'produkcji' zmieniłam, podaję w mojej wersji

Składniki na małą keksówkę:
- 2 łyżeczki drożdży instant
- 60g ciepłego mleka
- 310g mąki pszennej (dałam tortową, więcej niż w przepisie- ok 330g)
- 4g soli
- 3 jaja
- 15g cukru pudru
- 120g miękkiego masła
Wszystko mieszamy, zagniatamy (u mnie mikser) gładkie, lśniące ciasto. Miskę przykrywamy folią i odstawiamy do podwojenia objętości (u mnie godzina). Na omączonym blacie ciasto dzielimy na 2, w przybliżeniu równe wagowo części. Każdą rozpłaszczamy na placek a następnie prawy i lewy bok ciasta składamy do wewnątrz, żeby powstał pasek +/- szerokości foremki, następnie pasek rolujemy, układamy w foremce, drugi rulonik- nie mają się stykać ani z foremką ani ze sobą. Przykrywamy folią, odstawiamy aż wypełnią całą foremkę- u mnie 40 minut. Pieczemy 20-25 minut w piekarniku nagrzanym do 180stopni.
Smacznego!
och piekne zdjecie! Takie smakowite i kuszace! I te dziury... szaleje na punkcie dziur :)
OdpowiedzUsuńMamusiu, jaka cuuudowna!
OdpowiedzUsuńUwielbiam zapach drożdżowego ciasta ze świeżym masełkiem oraz zapach gorącego chlebka:)
już sama nazwa 'brioszka' jest taka urocza :-)
OdpowiedzUsuńa gdy jeszcze mówisz o nim słonko
to ja koniecznie mam na nie ochotę
upiekłam na dzisiejsze śniadanie- jako szybki chlebek, bo już nie miałam siły na zakwasowy wczoraj :)
OdpowiedzUsuńtez piekłam brioszkę, bardzo nam zasmakowała, może jeszcze spróbuję Twojej :)
OdpowiedzUsuńPięknie ją nazwałaś! Zjadłabym z dżemem :)
OdpowiedzUsuńTen kawaleczek na zdjeciu sprawia, ze mam ochote na wiecej :) Wyglada pieknie :)
OdpowiedzUsuń